Szkodniki uniemożliwiają rolnikom sprzedanie zboża
W niektórych rejonach kraju wymogi agencyjnego skupu spełniało dwa razy więcej zboża niż zwykle. Teraz sytuacja się zmieniła. Nawet co drugi ciągnik ze zbożem zawracany jest spod elewatora. Powodem jest zanieczyszczenie ziarna przez szkodniki. Zbiory atakuje głównie trojszyk rozkruszek, a także wołek. Wszystko przez nieprawidłowe magazynowanie. Rolnicy tylko sporadycznie korzystają z usług deratyzacji i dezynsekcji i takie są skutki - mówią przetwórcy. Zaatakowane zboże bez poddania zabiegom gazowania często nie nadaje się nawet na pasze.
Najwięcej zboża z dopłatami skupiły firmy w woj. zachodnio-pomorskim i mazurskim. Aż kilkanaście razy mniej zboża trafiło do elewatorów w Małopolsce.
Na targowiskach zbóż dużo. Ceny nadal niskie. Na Podlasiu pszenica kosztuje 40 zł/q, żyto i owies poniżej 30 zł/q.
Najwięcej zboża z dopłatami skupiły firmy w woj. zachodnio-pomorskim i mazurskim. Aż kilkanaście razy mniej zboża trafiło do elewatorów w Małopolsce.
Na targowiskach zbóż dużo. Ceny nadal niskie. Na Podlasiu pszenica kosztuje 40 zł/q, żyto i owies poniżej 30 zł/q.
Źródło: Agrobiznes, TVP1