Komisarz Fischler nie zgadza się na zmianę kwot
Unijny komisarz ds. rolnictwa Franz Fischler odrzuca propozycje państw kandydujących do Unii, by podwyższyć planowane dla nich kwoty produkcji rolniczej.
Te kwoty są najważniejszą (obok wysokości dopłat bezpośrednich) częścią negocjacji rolniczych z UE, regulują bowiem dopuszczalną wielkość produkcji zbóż, mleka, cukru itp.
- Chociaż kraje kandydujące są niezadowolone i chcą, by brany był pod uwagę ich potencjał produkcyjny, musze powiedzieć, że to jest niemożliwe - powiedział Fischler, który w środę uczestniczył w paryskich Targach Mlecznych. Fischler dodał jednocześnie, że w pewnych "historycznie uzasadnionych" przypadkach drobne retusze kwot będą dozwolone.
Propozycje kwot przedstawione przez Komisję są zgodnie krytykowane przez państwa-kandydatów. Polsce, przykładowo, zaproponowano mniej niż 9 mld litrów mleka, podczas gdy nasz kraj może produkować 10,8 mld litrów.
Te kwoty są najważniejszą (obok wysokości dopłat bezpośrednich) częścią negocjacji rolniczych z UE, regulują bowiem dopuszczalną wielkość produkcji zbóż, mleka, cukru itp.
- Chociaż kraje kandydujące są niezadowolone i chcą, by brany był pod uwagę ich potencjał produkcyjny, musze powiedzieć, że to jest niemożliwe - powiedział Fischler, który w środę uczestniczył w paryskich Targach Mlecznych. Fischler dodał jednocześnie, że w pewnych "historycznie uzasadnionych" przypadkach drobne retusze kwot będą dozwolone.
Propozycje kwot przedstawione przez Komisję są zgodnie krytykowane przez państwa-kandydatów. Polsce, przykładowo, zaproponowano mniej niż 9 mld litrów mleka, podczas gdy nasz kraj może produkować 10,8 mld litrów.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Powrót do aktualności