Sprzedaż półtusz wieprzowych z ARR – sprawy ciąg dalszy
Jeżeli nic się nie zmieni już pod koniec roku możemy spodziewać się drastycznego załamania cen skupu żywca. Dlatego teraz najważniejszą sprawą będzie zdjęcie nadwyżki mięsa z rynku. Jak to zrobić? Pomysł wydaje się prosty, ale trudny do zrealizowania. Potrzebne jest tylko - a może aż - porozumienie między Agencją, przetwórcą i ubojnią. Bo półtusze najlepiej byłoby po pierwsze kupić swieże, a nie mrożone, po drugie przetworzyć i wreszcie po trzecie - wyeksportować.
- Zaoszczędzilibyśmy na przechowywaniu, które jest bardzo drogie. Szacuje się, że rocznie koszt przechowania jednej tony wynosi około 400 USD, co jest bardzo dużą sumą - mówi Witold Choiński z Polskiego Związku Producentów Importerów i Eksporterów Mięsa.
- Tym samym Agencja Rynku Rolnego unika płacenia pieniędzy do przodu, bo musi zapłacić te 5,40 zł/kg, potem mrozić, przechowywać do roku czasu i płacić ogromne, ciężkie pieniądze za wynajmowanie tych chłodni - mówi Janusz Michna z Zakładów Mięsnych w Pelplinie.
Tymczasem teraz Agencja Rynku Rolnego wystawia na przetargach półtusze wieprzowe na eksport po 3,00 zł/kg. Tym samym, nie licząc nawet kosztów magazynowania, budżet państwa traci przynajmniej 2,40 zł za każdy kilogram. Budżet traci, ale czy ktoś zyskuje? - Agencja jest powołana do tego, żeby regulować rynek, a nie do tego, żeby zarabiać na przedsiębiorcach. W Polsce to nie funkcjonuje. Kilkakrotnie próbowaliśmy z Agencją rozmawiać, żeby przyjęła wzorce Unii Europejskiej i w ten sposób w znacznej części rozwiązalibyśmy wiele problemów. Niestety cały czas uzyskujemy odpowiedź, że w Unii jeszcze nie jesteśmy - mówi Witold Choiński.
Agencja Rynku Rolnego rozważa wystawienie na przetargach półtusz wieprzowych z przeznaczeniem na eksport w stanie przetworzonym, ale kiedy zapadną decyzje - wciąż nie wiadomo.
- Zaoszczędzilibyśmy na przechowywaniu, które jest bardzo drogie. Szacuje się, że rocznie koszt przechowania jednej tony wynosi około 400 USD, co jest bardzo dużą sumą - mówi Witold Choiński z Polskiego Związku Producentów Importerów i Eksporterów Mięsa.
- Tym samym Agencja Rynku Rolnego unika płacenia pieniędzy do przodu, bo musi zapłacić te 5,40 zł/kg, potem mrozić, przechowywać do roku czasu i płacić ogromne, ciężkie pieniądze za wynajmowanie tych chłodni - mówi Janusz Michna z Zakładów Mięsnych w Pelplinie.
Tymczasem teraz Agencja Rynku Rolnego wystawia na przetargach półtusze wieprzowe na eksport po 3,00 zł/kg. Tym samym, nie licząc nawet kosztów magazynowania, budżet państwa traci przynajmniej 2,40 zł za każdy kilogram. Budżet traci, ale czy ktoś zyskuje? - Agencja jest powołana do tego, żeby regulować rynek, a nie do tego, żeby zarabiać na przedsiębiorcach. W Polsce to nie funkcjonuje. Kilkakrotnie próbowaliśmy z Agencją rozmawiać, żeby przyjęła wzorce Unii Europejskiej i w ten sposób w znacznej części rozwiązalibyśmy wiele problemów. Niestety cały czas uzyskujemy odpowiedź, że w Unii jeszcze nie jesteśmy - mówi Witold Choiński.
Agencja Rynku Rolnego rozważa wystawienie na przetargach półtusz wieprzowych z przeznaczeniem na eksport w stanie przetworzonym, ale kiedy zapadną decyzje - wciąż nie wiadomo.
Źródło: Agrobiznes, TVP1