Ceny zbóż, notowania, aktualności

Drobiarze wreszcie przestali narzekać

Drobiarze wreszcie przestali narzekać
Popyt na mięso drobiowe jest, a ceny gwarantują co najmniej zwrot kosztów produkcji. Żywca nie ma dużo. Do uboju trafiają teraz kurczaki wyhodowane z piskląt kupionych na przełomie czerwca i lipca. A wtedy bardzo niskie ceny skupu skutecznie odstraszały hodowców od zwiększania produkcji.

Nie narzekają też przetwórcy. Towaru nie magazynuje się, ale sprzedaje na bieżąco. Najczęściej kupowane są całe tuszki. Przed weekendem ich ceny zbytu dochodzą nawet do 4,50 zł/kg. Najdroższe filety z piersi trafiają nie tylko na rynek krajowy. Odbierają je również Szwedzi, Francuzi czy Austriacy.

Jednak upalne lato nie sprzyja hodowli. Kurczaki wręcz duszą się, więc trzeba zmniejszać ich liczbę w kurnikach. A przyrosty są małe.

Ceny świeżego mięsa drobiowego są coraz wyższe. Ale na giełdach towarowych bez problemu można kupić także znacznie tańszy towar mrożony.

Jedne z najwyższych cen skupu są na Pomorzu. Nieco taniej jest w okolicach Iławy i w Małopolsce.

Źródło: Agrobiznes, TVP1