Skup zbóż trwa
Żniwa powoli się kończą, ale kolejki przed elewatorami jak były, tak są. Agencja zgłosiła się do skupujących z propozycją zwiększenia przyznanych limitów. Ale aby skupić dodatkowe ilości ziarna trzeba mieć z góry zagwarantowane na ten cel pieniądze na koncie lub przyznany kredyt. Z ponad 600 firm, które podpisały z Agencją umowy przyjmowanie zboża z dopłatami zaczęła niewiele ponad połowa. Do tej pory na własny koszt skupiły 1,2 mln ton ziarna. Dodatkowe 200 tys. ton kupiły od rolników firmy, w których Agencja ma swoje udziały. Zgodnie z decyzją rządu zakup 300 tys. ton ziarna z listopada i grudnia rozpoczęto już teraz, a limitu wystarczy ledwie na kilka dni.
W tym roku więcej ziarna niż do tej pory spełnia parametry określone przez Agencję. Najlepsze ziarno jest na Lubelszczyźnie, Warmii i Mazurach oraz na Kujawach. Gorzej jest na Mazowszu.
A na targowiskach tak jakby żniw jeszcze nie było. Ceny pszenicy wahają się w granicach 50 zł/q. Najdrożej jest w Ustrzykach i Krośnie, ale ruch minimalny.
W tym roku więcej ziarna niż do tej pory spełnia parametry określone przez Agencję. Najlepsze ziarno jest na Lubelszczyźnie, Warmii i Mazurach oraz na Kujawach. Gorzej jest na Mazowszu.
A na targowiskach tak jakby żniw jeszcze nie było. Ceny pszenicy wahają się w granicach 50 zł/q. Najdrożej jest w Ustrzykach i Krośnie, ale ruch minimalny.
Źródło: Agrobiznes, TVP1