Z dobrym ziarnem – do skupu
Bardzo dobra jakość tegorocznego zboża sprawia, że większość rolników ma ziarno nadające się do interwencyjnego skupu, czyli spełniające parametry określone przez ARR. I dlatego rolnicy kierują swoje dostawy przede wszystkim do punktów, w których można otrzymać cenę powiększoną o dopłatę. Handel odbywa się również na rynkach lokalnych - ziarno kupują zakłady przetwórcze, czyli młyny i mieszalnie pasz. W ostatniej kolejności zboże trafia na giełdy.
Ceny rynkowe są niższe od gwarantowanych. Za pszenicę konsumpcyjną odbiorcy proponują od 400 do 440 zł t, a za żyto 300-325 zł t. Pszenica paszowa oferowana jest po 350-420 zł t, jęczmień po 300-340 zł t, a pszenżyto po 300-350 zł t.
Na giełdach można jeszcze kupić zboże ubiegłoroczne. Najwięcej wystawia się pszenicy konsumpcyjnej w cenie od 500 do 520 zł za t. Sporo jest również kukurydzy, której notowania wzrosły do 500-515 zł/t.
Potaniała ostatnio śruta sojowa - kosztuje teraz poniżej 1000 zł za t. Obniżyły się także ceny otrąb pszennych, które wystawiane są na giełdach po 160-200 zł za t.
Maklerzy twierdzą, że bardziej ożywione obroty zbożem rozpoczną się na giełdach towarowych dopiero po zakończeniu skupu interwencyjnego. Wtedy trafi tu prawdopodobnie sporo ziarna z dużych gospodarstw, które zrezygnują teraz z dostaw do skupu, a skorzystają z dopłat za przechowywanie ziarna do listopada we własnych magazynach.
Ceny rynkowe są niższe od gwarantowanych. Za pszenicę konsumpcyjną odbiorcy proponują od 400 do 440 zł t, a za żyto 300-325 zł t. Pszenica paszowa oferowana jest po 350-420 zł t, jęczmień po 300-340 zł t, a pszenżyto po 300-350 zł t.
Na giełdach można jeszcze kupić zboże ubiegłoroczne. Najwięcej wystawia się pszenicy konsumpcyjnej w cenie od 500 do 520 zł za t. Sporo jest również kukurydzy, której notowania wzrosły do 500-515 zł/t.
Potaniała ostatnio śruta sojowa - kosztuje teraz poniżej 1000 zł za t. Obniżyły się także ceny otrąb pszennych, które wystawiane są na giełdach po 160-200 zł za t.
Maklerzy twierdzą, że bardziej ożywione obroty zbożem rozpoczną się na giełdach towarowych dopiero po zakończeniu skupu interwencyjnego. Wtedy trafi tu prawdopodobnie sporo ziarna z dużych gospodarstw, które zrezygnują teraz z dostaw do skupu, a skorzystają z dopłat za przechowywanie ziarna do listopada we własnych magazynach.
Źródło: Rzeczpospolita