Zboża – raz w górę, a raz w dół

Za oceanem korekta w dół, w Europie marsz w górę. Ale po obu stronach Atlantyku notowania zbóż bardzo wysokie. Ceny wciąż w centrum uwagi - tak rolników, jak i potencjalnych kontrahentów.
Pszenica na parkiecie w Paryżu ponownie kosztuje ponad 400 euro za tonę, w Chicago przeszło 390 dolarów. A jak jest na naszym podwórku? Po tygodniach zawirowań i bardzo wysokich cen, rynek kieruje się dzisiaj bardziej popytem, niż notowaniami giełdowymi. A popyt jest tylko do pewnego pułapu cenowego. Przetwórcy zdążyli już zrobić pewne zapasy, a w perspektywie są już nowe zbiory. Nie szukają więc ziarna za każdą cenę. I chociaż magazyny producentów nadal są pełne, to handel jest niewielki, bo chociaż ofert sprzedaży z każdym dniem jest coraz więcej, to rolnicy wciąż liczą na podbicie stawek i oferują ziarno właśnie na poziomie oczekiwań.
Tymczasem górna granica zakupu ziarna konsumpcyjnego, czy to na eksport czy to w kraju, sięga 1720 złotych za tonę. Paszowego dochodzi do 1660 zł/t. Chętnych do droższych zakupów, nie ma co szukać.
Źródło: Agrobiznes TVP