Ulga w kurnikach

Pogoda sprzyja producentom drobiu, bo chłodniejszą aurę kurczaki znoszą zdecydowanie lepiej niż wysokie temperatury. Ale ochłodzenie na majówkę nie sprzyjało grillowaniu, część towaru została więc w magazynach.
Dopiero po wyprzedaniu zapasów przetwórcy będą szykowali się na większe zakupy. Na razie przekonują, że surowca mają pod dostatkiem. Stąd stabilizacja cen. I wyrównanie stawek na wolnym rynku z tymi oferowanymi w ramach umów kontraktacyjnych.
Ale nie wszędzie sytuacja jest taka sama. Są rejony kraju, w których żywca zaczyna brakować. Przy średniej ceny zbytu tuszek (około 5,50 zł/kg) zakłady płacą hodowcom przynajmniej 3,40 zł/kg przy umowach kontraktacyjnych i do 3,60 zł/kg bez stałych umów.
Nie jest to niski poziom cen, choć zdecydowanie niższy niż w marcu. Ale hodowcy mają problem ze stabilnością stawek. Górki i dołki na tym rynku to już norma. Właściciele kurników wciąż liczą na to, ze uda im się odrobić starty z końca zeszłego roku, kiedy to ceny skupu brojlerów, nie sięgały nawet 3 złotych.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności