Soja w odwrocie
Mniejsze zapasy i mniejszy areał - nie tego oczekiwali giełdowi gracze. Ale ostatni raport Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa nie były dla soi tak optymistyczny jakby tego oczekiwał rynek. I chociaż samo plonowanie soi z hektara ma być na niezmienionym poziomie, to niższy areał jej zasiewów przełoży się na mniejszą produkcję - tak amerykańską, jak i światową. Mimo sporej produkcji w Brazylii i Argentynie, podaż będzie mniejsza niż zapotrzebowanie.
W rozpoczynającym się sezonie, świat wyprodukuje ponad 340 milionów ton soi. Ale większy popyt oznacza, że zmniejszą się globalne zapasy końcowe - do 101,7 mln ton (o 11,2% ton mniej r/r).
Mimo takich wyników, notowania śruty sojowej na giełdzie za oceanem, są w odwrocie. Tona kosztuje tylko nieco powyżej 290 dolarów i cały czas tanieje. Rok temu cena była na poziomie około 340 $/t. Dla poszczególnych rynków oznacza to tańsze zakupy, co powinno cieszyć odbiorców.
U nas tonę importowanej soi można teraz kupić za około 1400 złotych.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności