Słaby handel zbożem
Żniwa już właściwie zakończone i sprzedaż powinna iść teraz pełną parą, ale mimo suszy, rynek wydaje się być nasycony. Zarówno krajowy, jak zagraniczny. Firmy eksportowe zgłaszają zdecydowanie mniejsze zapotrzebowanie niż w ostatnich tygodniach.
Od ręki sprzedać można jedynie pszenicę konsumpcyjną z 12-sto procentową zawartością białka. Tona z dowozem do polskich portów kosztuje maksymalnie 705 złotych. Od 520 do 570 złotych za tonę można jeszcze zakontraktować żyto paszowe z przeznaczeniem na eksport. Ale tu trzeba liczyć się z dostawą we wrześniu. Na pozostałe zboża chętnych poza granicami trudno w tej chwili szukać.
Niewiele lepiej wygląda zainteresowanie ziarnem w kraju. Zboża poszukiwane są bardzo regionalnie - tam, gdzie któregoś brakowało, można znaleźć oferty zakupu. Tak jest w przypadku owsa czy jęczmienia konsumpcyjnego, których stawki jako jedyne poszły w górę - owsa aż o 70 zł/t w ciągu dwóch tygodni.
Zboża konsumpcyjne | |
ceny transakcyjne zł/t | |
jęczmień | 640-670 |
owies | 600-650 |
Zboża | |
ceny transakcyjne zł/t | |
pszenica konsumpcyjna | 650-685 |
pszenica paszowa | 620-660 |
owies paszowy | 540-570 |
pszenżyto | 570-600 |
żyto konsumpcyjne | 540-560 |
żyto paszowe | 530-540 |
jęczmień paszowy | 560-600 |
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności