Rzepak – powrót do wyższych stawek
Zmianom na surowcowym rynku nie ma końca. I to większym niż zakładali handlowcy. Po ostatniej korekcie w dół, przyszedł czas na odreagowanie i wzrosty. Drożeją zboża, drożeją oleje, a w ślad za nimi podążają notowania rzepaku.
Powrót wyższych stawek rzepaku to między innymi efekt obaw o rzepak ozimy, a tym samym tegoroczną podaż. Wczoraj notowania na paryskim parkiecie Matif przekroczyły psychologiczną granicę 400 euro za tonę i są teraz wyższe niż rok temu blisko o 40 euro.
Od początku roku mamy na tym rynku sporą huśtawkę cenową. Najpierw, w styczniu, nasiona wskoczyły na maksymalny tegoroczny poziom powyżej 420 euro za tonę, by potem w lutym, spaść do poziomu niespełna 390 euro za tonę.
Rzepak | ||
kontrakty terminowe euro/t | ||
dzisiaj | 402,75 | |
rok temu | 363,25 | |
od początku tego roku | ||
11 stycznia | 421,50 | |
3 lutego | 387,25 |
Takie zmiany bardzo niekorzystnie wpływają na krajowy rynek, bo producenci zastanawiają się czy sprzedawać, a przetwórcy - czy kupować. A na razie w cennikach zawitały podwyżki. Poziom 1660 złotych za tonę jest jak najbardziej realny. Podobnie wysokie kwoty można uzyskać przy podpisywaniu umów na nowe żniwa. Tu, cena nasion z dowozem w sierpniu, sięga 1640 złotych za tonę.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności