Rzepak bez narzekań
Poza wyjątkowymi sytuacjami, w całej Polsce rzepak jest już skoszony. Teraz przyszedł czas na podsumowania bardzo niestabilnego pod względem pogody sezonu.
Na początku siewy i wschody były trudne, część plantacji trzeba było zaorać. Nie było zimy, a wiosna okazała się bardzo kapryśna. Do tego w lipcu zauważono w wielu miejscach spore porażanie roślin chorobami grzybowymi, szczególnie tam, gdzie były fale dużych przymrozków wiosną. Ale ogólnie sezon oceniany jest przez ekspertów jako lepszy od poprzedniego.
W czerwcu zbiory szacowano na 2 miliony 800.000 ton- i to się potwierdza. Według Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych, ostateczny wynik może sięgnąć nawet 3 milionów ton. Plony rzepaku wynosiły od 2,5 do 4,5 tony z hektara - i te górne wartości notowano w wielu gospodarstwach, szczególnie w tych o dobrej obsadzie i ochronie roślin.
Ceny zawsze mogłyby być wyższe, ale obecne także oceniane są dobrze. Najkorzystniejsze były kwietniowe kontrakty, sięgające 1700 zł/t z dostawą latem i jesienią. Teraz w punktach skupu rolnicy za tonę otrzymują od 1570 zł/t do 1655 zł/t. To o 60 złotych mniej, niż miesiąc temu.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności