Nowe szczyty dla rzepaku
Stało się. Rzepak na paryskim parkiecie Matif ustanowił nowy rekord w historii notowań. Tym samym dał zielone światło do zmian także na poszczególnych rynkach.
Prawie 390 euro za tonę. To nowe maksimum dla rzepaku w Paryżu. Jak długo utrzyma się historyczna cena analitycy wolą nie spekulować, ale pewne jest, że zima może być dużo droższa od przewidywań. A za europejskim parkietem będą podążać wewnętrzne rynki, tak jak nasz. 3 tysiące za tonę i więcej, to już całkiem realna stawka. Ale jednocześnie eksperci są zdania, że podawana cena to jedno, a zdolność do zakupów to drugie i przestrzegają przed czekaniem na coraz wyższe notowania, bo może się okazać, że rzepaku nie będzie miał kto od producentów kupić.
Już dzisiaj zakłady tłuszczowe przewidują cenę na grudzień na poziomie nawet 3120 złotych. Ale ruch w umowach jest znikomy. Realna cena, w jakiej zakłady czy firmy skupowe podpisują teraz umowy, zaczyna się tylko lekko poniżej 3000 zł/t. A żeby sprzedać po takich stawkach nasiona, muszą one spełniać najwyższe parametry. Inaczej trzeba liczyć się z potrąceniami za słabszą jakość.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności