Ceny zbóż, notowania, aktualności

Kukurydza – zbliża się finał żniw

Kukurydza – zbliża się finał żniw

Późne zbiory kukurydzy rzutują na wyniki, ale nie aż w tak dużym stopniu, jak prognozowano wcześniej. Trzeba się tylko spieszyć z pracami.

Bo jesienna, deszczowa pogoda będzie wpływać na zwiększenie wilgotności ziarna, czyli na wyższe koszty suszenia, ale też na fuzariozę, chorobę grzybową, która może być niebezpieczna, bo zawiera szkodliwe mykotoksyny. Do tego w listopadzie z pól kukurydzianych chętnie korzystają dziki, a to pogłębia straty. 

W ogólnym rozrachunku w tym roku wcześniejsze odmiany straciły, a późniejsze siewy dobrze zaplonowały. Najgorsze wyniki są tam, gdzie brakowało wody w trakcie rozwoju roślin, czyli w zachodniej i południowej Wielkopolsce oraz na Kujawach aż po Gdańsk. Bardzo dobre wyniki są we wschodniej części Wielkopolski, na Mazowszu i na Podlasiu. Średnio w kraju, zdaniem eksportów, plony powinny wynieść 6,5 tony z hektara. Wszędzie problemem jest zbyt duża wilgotność - przeważnie 26%-27%, o kilka procent większa, niż zakładano. Najbardziej mokre ziarno trafia do foliowych rękawów na kiszonkę, a większość - do suszarni.

Zbiory powinny zakończyć się za dwa tygodnie. Po nich warto zadbać o mechaniczne prace polowe pozwalające pozbyć się groźnych larw omacnicy prosowianki i zarodników fuzariozy.

Źródło: Agrobiznes TVP