Kukurydza „na maxa”
Deszczowa pogoda w największych rejonach upraw kukurydzy za oceanem, nadal krzyżuje szyki producentom. Zasiewy będą mocno utrudnione, a kolejne prognozy zbiorów są coraz niższe. Efekt? Notowania kukurydzy przekroczyły czteroletnie maksima.
Kukurydza drożeje w tempie, którego nikt nie zakładał, a rolnicy zachęceni coraz wyższymi stawkami, zaczynają ją siać przed terminem i wbrew pogodzie.
Zaledwie w miesiąc notowania za oceanem wzrosły prawie o 30%, a w ciągu roku o blisko 18%. W ślad za tymi spektakularnymi zmianami, mocno w górę ruszyły też kontrakty w Paryżu. Tylko w ciągu miesiąca notowania kukurydzy na giełdzie Matif zyskały ponad 8%, a roczna zmiana sięga blisko 6%. A na tym, zdaniem ekspertów, może się nie skończyć, bo czerwcowe prognozy pokazały spadek plonów kukurydzy. Lipcowe szacunki mogą tylko pogorszyć planowane wyniki.
Dzisiaj tona kukurydzy na parkiecie w Chicago, wycenia jest blisko na 180 dolarów za tonę. W Paryżu na niemal 180 euro za tonę. W przeliczeniu na złotówki, to zmiana o ponad 40 zł/t w porównaniu z początkiem czerwca. I powoli zmianę tę powinno być widać w krajowych cennikach. Teraz tonę kukurydzy z nowych zbiorów można zakontraktować średnio po 650 zł/t.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności