Ciągłe wahania cen
Oczekiwanie na amerykańskie raporty, korekta notowań ropy i olejów na światowych parkietach w ostatnich dniach, przełożyły się na bardzo duże wahania notowań rzepaku. A to nie pozostaje bez wpływu na poszczególne rynki, w tym nasz.
W ciągu zaledwie kilku dni notowania zeszłorocznego rzepaku na paryskim parkiecie Matif spadły z blisko 800 euro za tonę na 680. Tak duże zawirowania nie pomagają ustabilizować cen i handlu na krajowym rynku. Rozbudzają za to nadzieje raz sprzedających, raz kupujących, a niesprzedane nasiona nadal czekają w magazynach.
I tak, za tonę rzepaku, jeszcze w poniedziałek można było otrzymać nawet 3350 złotych. Od wtorku maksymalna stawka spadła o 70 zł/t. Ale i tak w porównaniu z zeszłym rokiem ceny są o ponad 1200 zł/t wyższe.
Podobne różnice są w umowach kontraktacyjnych. Za tonę nasion w dostawach w sierpniu, zakłady proponują producentom przynajmniej 2700 złotych. W zeszłym roku cena nie sięgała nawet 1800 złotych.
Mniejszy przerób przy drogich nasionach to również wyśrubowane ceny śruty rzepakowej. Hodowcy zwierząt za tonę płacą powyżej 1660 złotych. W zeszłym roku stawki były o ponad 250 zł/t niższe, mimo - również mniejszego - przerobu rzepaku.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności