Aż nazbyt…
Zbyt dużo zbyt ciężkich świń. W krajowych zakładach mięsnych powodów do wzrostów cen brak.
Na horyzoncie wyrosła całkiem pokaźnych rozmiarów świńska górka - mówią przetwórcy. Mimo, że pogłowie wcale nie jest duże, to i zapotrzebowanie ze strony handlu jest też niewielkie. I to mimo zbliżających się świąt. Dlatego cen skupu nikt nie podnosi, a część firm, gdzie cenniki - względem konkurencji - były na wysokich poziomach, wprowadza nawet lekkie korekty w dół.
Tuczniki | |
wg wbc zł/kg | |
S | 8,60-8,80 |
E | 8,50-8,70 |
U | 8,30-8,40 |
R | 7,80-8,10 |
źródło: zakłady mięsne |
Za to za naszą zachodnią granicą - podwyżek ciąg dalszy. Tuczniki w klasie E są wyceniane na 1,92 euro/kg. To prawie o 4% wyżej, niż przed tygodniem. A powodów do dalszych wzrostów jest co najmniej kilka. Znoszenie obostrzeń COVID-19, pogoda sprzyjająca grillowaniu, nadchodzące święta oraz wzrost dostaw, poza Chinami, do krajów azjatyckich - podaje Polpig.
Źródło: Agrobiznes TVP
Powrót do aktualności