Indykpol chce podwoić moce produkcyjne w ciągu 6-7 lat
123RF Zdjęcie Seryjne |
- Na razie stawiamy na rozwój organiczny. Ale konsolidacja rozdrobnionej branży drobiarskiej jest nieunikniona. Na rynku nie brakuje małych i średnich firm, które nie mają mocnych powiązań z hodowcami i dostawcami. Nie jest wykluczone, że znajdą się chętni na ich zakup. Jednak ich przejęcie będzie miało sens tylko wówczas, jeżeli ich wycena będzie realna. Nie licząc przejęć, możliwe jest także przejmowanie udziałów rynkowych poprzez firmy, które, tak jak my, będą rozbudowywać i modernizować swoje zakłady. Na tym etapie rozwoju rynku najmniej prawdopodobna wydaje się budowa od podstaw dużych, nowoczesnych fabryk i zastępowanie nimi już istniejących- komentuje na łamach "Parkietu", prezes Indykpolu.
Firma stawia też na eksport. Intensyfikuje sprzedaż mięsa kurcząt do Unii Europejskiej. Myśli także o rynkach afrykańskich i liczmy na to, że uda się zmienić prawo dotyczące uboju rytualnego, tak by ponownie otworzyły się dla polskiego mięsa kraje arabskie - pisze "Parkiet".
Źródło: Portal Spożywczy za: Parkiet
Powrót do aktualności