Ceny zbóż, notowania, aktualności

Dariusz Formela, prezes PKM Duda: Nadchodzą zmiany w branży mięsnej

Dariusz Formela, prezes PKM Duda: Nadchodzą zmiany w branży mięsnej

różne rodzaje mięsa
123RF Zdjęcie Seryjne

Niekorzystny wpływ zarówno czynników zewnętrznych jak i tych pochodzących z wewnątrz rynku krajowego sprawił, że od kilku lat polska branża mięsna przeżywa trudne chwile - Z jednej strony coraz trudniejszy dostęp do surowca, będący skutkiem najniższego stanu pogłowia trzody chlewnej od czasu akcesji Polski do UE, skutkuje coraz wyższymi kosztami prowadzenia działalności hodowlanej i rosnącą liczbą gospodarstw rolnych walczących o przetrwanie. Coraz trudniej też funkcjonuje się firmom mięsnym wyspecjalizowanym w produkcji mięsa czerwonego - wg danych rynkowych spożycie wieprzowiny i wołowiny w Polsce nadal znajduje się na bardzo niskim, dalekim od stanu sprzed lat, poziomie co tylko nasila konkurencję i wymusza dalszą obniżkę cen mięsa wieprzowego - mówi Dariusz Formela.

- Z drugiej strony branża odczuwa wpływ trudnych warunków prowadzenia handlu międzynarodowego. Najpierw niekorzystnie zadziałało wprowadzenie zakazu uboju rytualnego w Polsce, który zamknął polskim firmom mięsnym dostęp do atrakcyjnych rynków muzułmańskich i krajów ze społecznością żydowską. Branża dotkliwie odczuła również zakaz eksportu z powodu afrykańskiego pomoru świń (ASF). To oznacza, że w tym samym czasie branża musi się zmagać z trudną sytuacją na rynku skupu trzody oraz utratą wielu istotnych rynków zbytu. Stan ten powoduje istotne ograniczenie opłacalności produkcji mięsa wieprzowego oraz wyraźną niepewność dotyczącą przyszłości - dodaje prezes PKM Duda.

Zwraca uwagę, że prawdopodobnym wydaje się scenariusz ograniczający wysokie ceny skupu trzody, biorąc pod uwagę spadające ceny zbóż i pasz oraz blokadę dostępu do wielu istotnych rynków. - Pewnym sygnałem dla rynku, który może zwiastować istotne zmiany, jest odnotowany pierwszy raz od 2010 r. wzrost pogłowia trzody chlewnej - po spadku liczby zwierząt o 2,8 mln szt. w ciągu tych czterech lat do poziomu 11,2 mln sztuk (stan na marzec 2014), jest to zdecydowanie dobry sygnał - zaznacza Formela.

- Nie bez znaczenia dla kondycji branży są również szacunki Komisji Europejskiej, wg których do 2023 r. spożycie mięsa i jego przetworów wzrośnie do ponad 66,1 kg na osobę. Oczywiście wzrost ten będzie dotyczył przede wszystkim mięsa drobiowego, ale spożycie wieprzowiny również powinno się poprawić - ocenia prezes PKM Duda. - O kolejnych nadchodzących zmianach w branży mogą też świadczyć ostatnie przekształcenia właścicielskie z udziałem polskich spółek mięsnych. To znak, że branża szuka kolejnych sposobów na przetrwanie kryzysowej sytuacji. Podsumowując, zmiany zachodzące w branży mięsnej są na tyle dynamiczne, że jest zdecydowanie zbyt wcześnie, by formułować prognozy na przyszły rok - przyznaje.

Źródło: Portal Spożywczy

Powrót do aktualności