Ceny zbóż, notowania, aktualności

Producenci wołowiny chcą zwiększenia spożycia tego mięsa w Polsce

Producenci wołowiny chcą zwiększenia spożycia tego mięsa w Polsce

Spożycie mięsa wołowego spada w naszym kraju od kilku lat. Obecnie wynosi ono ok. 3 kg rocznie na osobę, podczas gdy jeszcze w 2000 r. przeciętny Polak zjadał 10,7 kg wołowiny.

Według prof. Krystyny Gutkowskiej ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW), Polacy jedzą mniej wołowiny, ponieważ częściej wybierają inne gatunki mięsa - wieprzowinę i drób. Powodem takich decyzji jest cena, ale także jakość mięsa. Drób i wieprzowina jest tańsza od wołowiny, a ponadto łatwiej i szybciej można je przyrządzić.

Po to, by odwrócić ten trend, PZPBM postanowiło produkować mięso takiej jakości, by odpowiadało wymaganiom konsumentów. Stworzenie polskiego systemu QMP poprzedziła analiza podobnych systemów w innych krajach, m.in. w Hiszpanii, Szkocji, Anglii, Irlandii czy Austrii. Przede wszystkim zwrócono uwagę na identyfikowalność produktu, czyli możliwość prześledzenia drogi produktu - od zagrody do stołu.

System QMP jest otwarty dla wszystkich chętnych. Działa od końca 2010 r. Producent, który spełnia jego wymogi, otrzymuje odpowiedni certyfikat nadany przez niezależną instytucję certyfikującą, zaś przetwórcom kapituła nadaje prawa do oznaczania produktów znakiem QMP.

Obecnie do polskich sklepów trafia wołowina o zróżnicowanej jakości. Przeważnie mięso to jest twarde i wymaga długiego przygotowania, co zniechęca gospodynie do zakupu.

Nad doskonaleniem systemu QMP pracują naukowcy SGGW oraz Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. "W tym projekcie wychodzimy z założenia, że to konsument ostatecznie decyduje, co chce kupować, w jakim standardzie i w jakiej cenie" - informuje prof. SGGW Agnieszka Wierzbicka. Oczekiwania konsumentów są określane na podstawie badań konsumenckich. Wynika z nich, że najważniejsza jest dla nich kruchość i soczystość mięsa i w tym kierunku prowadzone są prace nad doborem ras bydła, a także sposobem karmienia zwierząt.

Jak zauważyła Wierzbicka, wołowina ma wysokie walory odżywcze - dostarcza dużo białka i energii, a zawiera mało tłuszczu. Jest źródłem dobrze przyswajalnego żelaza, miedzi oraz przeciwutleniaczy ważnych w profilaktyce nowotworowej.

Mięso wyprodukowane w systemie jakości ma być oznaczane znakiem QMP, który ma gwarantować, że jest to produkt o wysokiej jakości. Jednak konsument musi się liczyć z tym, że wołowe mięso kulinarne będzie droższe niż to, które znajduje się obecnie w sklepach. Mimo to, polski konsument jest gotów zapłacić nieco wyższą cenę (o ok. 20 proc.) za wołowinę o wysokiej i gwarantowanej jakości kulinarnej. Potwierdzają to wyniki badań i dotychczasowe doświadczenia w sprzedaży wołowiny QMP w warszawskich placówkach Makro Cash & Cary - informuje prezes Zrzeszenia Jerzy Wierzbicki.

W Makro testy sprzedaży wołowiny QMP trwały przez prawie dwa lata, teraz ta hurtownia chce rozszerzyć handel. Także coraz więcej restauracji jest zainteresowanych tym mięsem. W 2011 r., w porównaniu do poprzedniego, sprzedaż wołowiny wzrosła o blisko 300 proc., mimo niewielkiej promocji - podkreśla Wierzbicki.

Dodaje, że Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego, które podjęło się wprowadzenia na polski rynek wołowiny kulinarnej gwarantowanej jakości, musi nie tylko zorganizować produkcję bydła rzeźnego w Polsce, które nadawałoby się na ten cel (90 proc. bydła - to rasy mleczne), ale też przekonać zakłady mięsne, że produkcja wołowiny jakościowej musi uwzględniać odpowiedni rozbiór, dojrzewanie, porcjowanie i przygotowanie mięsa na rynek, a takie podejście przyniesie im odpowiednie zyski.

Źródło: Portal Spożywczy za: PAP

Powrót do aktualności