Ceny zbóż, notowania, aktualności

Spłonęły zakłady mięsne JBB w Łysych

Spłonęły zakłady mięsne JBB w Łysych

Pożar w zakładzie gasiło ponad czterdzieści jednostek straży pożarnej. Pożar objął najpierw dwie hale. Nie udało się go jednak opanować. W konsekwencji wszystkie pomieszczenia produkcyjne i biurowe zostały zniszczone przez ogień. Zawaliły się dachy. Temperatura stopiła ściany z blachy. Nikt nie odniósł obrażeń - wszyscy zostali na czas ewakuowani.

Policja otrzymała informację o pożarze około godziny 15.30. - Dlaczego straż pożarna jechała z Ostrołęki aż 90 minut od chwili zgłoszenia pożaru? - pyta pracownik zakładów JBB, z którym udało nam się skontaktować. - To był jeden z lepiej prosperujących zakładów w Polsce. Nie wierzę, że to mogło być w podpalenie - podkreśla.

Policja wciąż bada przyczyny pożaru.

JBB są jednym z największych pracodawców w regionie. Pracę może obecnie stracić blisko 1500 osób.

Józef Bałdyga rozpoczął działalność z 16 pracownikami. Produkcja nie przekraczała na początku tysiąca ton wędlin rocznie. Zakłady szybko rosły, aby wreszcie znaleźć się w czołówce krajowej branży mięsnej. W najlepszym okresie produkcja dzienna wynosiła rekordową na polskim rynku ilość ok. 400 ton wyrobów. W ostatnim okresie JBB produkował ok. 200 - 250 ton.

Przychody firmy w 2008 roku wyniosiły 758 390 tys. zł, zysk netto - 28 949 tys. zł. JBB było zdobywcą wielu prestiżowych nagród. Firma zajmowała wysokie pozycje w rankingach m.in. Rzeczpospolitej i Polityki.

Źródło: portalspozywczy.pl

Powrót do aktualności