Biopaliwa: 1 lipca czy 1 stycznia?
Wprowadzić obowiązek mieszania paliw z dodatkami pochodzenia roślinnego już od lipca, a nie czekać do 1 stycznia przyszłego roku – mówią zwolennicy szybkiego wprowadzenia biopaliw na rynek. Ale przedsiębiorcy wcale się nie cieszą z tego pomysłu. Ich zdaniem jest to niemożliwe do zrealizowania.
Zgodnie z obowiązującą ustawą o biopaliwach obowiązek ich stosowania wejdzie w życie 1 stycznia 2008 roku. Kto po tej dacie będzie sprzedawać paliwa nie zmieszane z dodatkami roślinnymi będzie musiał liczyć się z karą. Zdaniem posłów PSL–u ten termin trzeba przyspieszyć – od 1 lipca 2007.
Taka propozycja może w Sejmie liczyć na akceptację ze strony partii koalicyjnych. – Od 1 lipca – to jest ostateczny termin, bo jeżeli to nie będzie wprowadzone, to ta ustawa będzie ustawą wprowadzoną w połowie. mówi Wojciech Mojzesowicz – poseł PiS.
Ale to co spotyka się z akceptacją polityków zaangażowanych w promocję biopaliw, nie koniecznie podoba się firmom, które te biopaliwa mają potem wytarzać. Ich zdaniem nie można podejmować pochopnych decyzji. Termin 1 stycznia przyszłego roku jest dla nich bardzo dobry.
Henryk Zamojski – Krajowa Izba Biopaliw: – Uważam, że tego jednak się nie da wcześniej wprowadzić – wszyscy gracze na rynku, producenci muszą się do tego przygotować, zawrzeć odpowiednie umowy z dostawcami, to trochę czasu potrwa, nie udałoby się to od 1 lipca.
Już tylko na podpis prezydenta czeka ustawa, która nakłada na przedsiębiorców, którzy sprzedają paliwa bez dodatków roślinnych , nowe 10 krotnie wyższe kary od obecnie obowiązujących.
Zgodnie z obowiązującą ustawą o biopaliwach obowiązek ich stosowania wejdzie w życie 1 stycznia 2008 roku. Kto po tej dacie będzie sprzedawać paliwa nie zmieszane z dodatkami roślinnymi będzie musiał liczyć się z karą. Zdaniem posłów PSL–u ten termin trzeba przyspieszyć – od 1 lipca 2007.
Taka propozycja może w Sejmie liczyć na akceptację ze strony partii koalicyjnych. – Od 1 lipca – to jest ostateczny termin, bo jeżeli to nie będzie wprowadzone, to ta ustawa będzie ustawą wprowadzoną w połowie. mówi Wojciech Mojzesowicz – poseł PiS.
Ale to co spotyka się z akceptacją polityków zaangażowanych w promocję biopaliw, nie koniecznie podoba się firmom, które te biopaliwa mają potem wytarzać. Ich zdaniem nie można podejmować pochopnych decyzji. Termin 1 stycznia przyszłego roku jest dla nich bardzo dobry.
Henryk Zamojski – Krajowa Izba Biopaliw: – Uważam, że tego jednak się nie da wcześniej wprowadzić – wszyscy gracze na rynku, producenci muszą się do tego przygotować, zawrzeć odpowiednie umowy z dostawcami, to trochę czasu potrwa, nie udałoby się to od 1 lipca.
Już tylko na podpis prezydenta czeka ustawa, która nakłada na przedsiębiorców, którzy sprzedają paliwa bez dodatków roślinnych , nowe 10 krotnie wyższe kary od obecnie obowiązujących.
Źródło: Agrobiznes, TVP1
Powrót do aktualności