Kontrole gospodarstw: jest nieco lepiej
Jest lepiej niż rok temu, ale błędy się zdarzają. Znane są wyniki kontroli, jakie przeprowadzono u producentów ubiegających się o dopłaty bezpośrednie. W co siódmym gospodarstwie stwierdzono nieprawidłowości.
O trzy procent każdy mógł się pomylić. Ale większe nieprawidłowości oznaczają zmniejszenie dopłat bezpośrednich. Błędy jakie najczęściej popełniali rolnicy to źle podana powierzchnia działek, czy upraw, w stosunku do tego co zadeklarowano we wniosku.
Najwięcej nieprawidłowości wykryto w województwach : warmińsko-mazurskim, mazowieckim i lubuskim. Najlepiej zaś wypadły lubelskie, opolskie oraz wielkopolskie.
Problem w tym, że nie wszystkie kontrole zostały przeprowadzone w terminie. Firma, której Agencja zleciła wykonanie tego zadania nie sprawdziła prawie 2,5 tysiąca gospodarstw w Łódzkiem i na Opolszczyźnie. Sprawa jest w tej chwili rozpatrywana przez Komisję Europejską.
- Spodziewamy się w tej chwili decyzji, czy kontrole te będziemy powtarzać na wiosnę, czy będziemy je musieli realizować w późniejszym terminie w ramach obsługi roku 2006 , czy tez jakakolwiek inna decyzja zostanie podjęta na forum Komisji Europejskiej. - mówi Jacek Podlewski z ARiMR.
Agencja Restrukturyzacji zapewnia, że zamieszanie nie będzie miało wpływu na obsługę pozostałych wniosków z kontrolowanych gospodarstw.
Wszyscy rolnicy mają prawo odwołać się od decyzji o przyznaniu płatności bezpośrednich.
O trzy procent każdy mógł się pomylić. Ale większe nieprawidłowości oznaczają zmniejszenie dopłat bezpośrednich. Błędy jakie najczęściej popełniali rolnicy to źle podana powierzchnia działek, czy upraw, w stosunku do tego co zadeklarowano we wniosku.
Najwięcej nieprawidłowości wykryto w województwach : warmińsko-mazurskim, mazowieckim i lubuskim. Najlepiej zaś wypadły lubelskie, opolskie oraz wielkopolskie.
Problem w tym, że nie wszystkie kontrole zostały przeprowadzone w terminie. Firma, której Agencja zleciła wykonanie tego zadania nie sprawdziła prawie 2,5 tysiąca gospodarstw w Łódzkiem i na Opolszczyźnie. Sprawa jest w tej chwili rozpatrywana przez Komisję Europejską.
- Spodziewamy się w tej chwili decyzji, czy kontrole te będziemy powtarzać na wiosnę, czy będziemy je musieli realizować w późniejszym terminie w ramach obsługi roku 2006 , czy tez jakakolwiek inna decyzja zostanie podjęta na forum Komisji Europejskiej. - mówi Jacek Podlewski z ARiMR.
Agencja Restrukturyzacji zapewnia, że zamieszanie nie będzie miało wpływu na obsługę pozostałych wniosków z kontrolowanych gospodarstw.
Wszyscy rolnicy mają prawo odwołać się od decyzji o przyznaniu płatności bezpośrednich.
Źródło: Agrobiznes, TVP1