Popyt na strusie mięso rośnie z roku na rok
Jeszcze kilka lat temu hodowla strusi była zupełnie nieopłacalna i myśleliśmy o likwidacji stad. Teraz sprzedajemy żywiec w każdej ilości po bardzo dobrych cenach – przyznają producenci.
Popyt na mięso z tych ptaków jest ogromny. Prawie cała produkcja krajowa idzie na eksport. Mięso strusie kupują głównie Niemcy, Francuzi, Holendrzy i Belgowie. Dotychczas głównym dostawcą tego towaru do państw Starej Unii była Południowa Afryka.
Ale po wybuchu epidemii ptasiej grypy handel z nią został zablokowany. Zyskali na tym polscy producenci. Prawie wszyscy zamierzają powiększyć hodowle.
Nie brakuje też chętnych na rozpoczęcie produkcji – przyznaje związek hodowców strusi. Jest tylko jeden problem – brakuje piskląt. Wylęgi w tym roku były opóźnione i zdecydowanie mniejsze niż w latach ubiegłych.
Popyt na mięso z tych ptaków jest ogromny. Prawie cała produkcja krajowa idzie na eksport. Mięso strusie kupują głównie Niemcy, Francuzi, Holendrzy i Belgowie. Dotychczas głównym dostawcą tego towaru do państw Starej Unii była Południowa Afryka.
Ale po wybuchu epidemii ptasiej grypy handel z nią został zablokowany. Zyskali na tym polscy producenci. Prawie wszyscy zamierzają powiększyć hodowle.
Nie brakuje też chętnych na rozpoczęcie produkcji – przyznaje związek hodowców strusi. Jest tylko jeden problem – brakuje piskląt. Wylęgi w tym roku były opóźnione i zdecydowanie mniejsze niż w latach ubiegłych.
Źródło: Agrobiznes, TVP1
Powrót do aktualności