Profi chce na giełdę
Profi ma być notowane na warszawskiej giełdzie - tak zadecydowali jego akcjonariusze na wczorajszym walnym zgromadzeniu. Z rynku kapitałowego firma chce uzyskać kilkadziesiąt milionów złotych, m.in. na przejęcie zakładu oraz utworzenie firmy handlowej w Rosji.
Profi od kilku miesięcy przygotowuje się do debiutu giełdowego. - Prospekt złożymy jeszcze w lipcu - zapowiada Robert Barczyk, prezes spółki. Jeśli nie będzie poślizgów, to akcje Profi mogą być notowane jeszcze w tym roku. Na razie spółka nie podała, jaką kwotę chce pozyskać z giełdy, ale nieoficjalnie mówi się, że emisja będzie na poziomie średniej wielkości spółek, które debiutowały na rynku w 2004 r., czyli powyżej 30 mln zł.
Spółka stawia na długoterminowych akcjonariuszy, a to oznacza, że większe szanse na kupno walorów będą miały duże fundusze. Emisja będzie niewielka. - Chcemy przyspieszyć rozwój - zapowiada Robert Barczyk.
Wśród celów emisji może się znaleźć akwizycja innej firmy. - Na razie nie prowadzimy w tej kwestii żadnych rozmów, ale rozważamy taką możliwość - tłumaczy Barczyk.
Potrzebne są pieniądze na zwiększenie aktywności eksportowej. Eksport Profi w br. zwiększył się już dwukrotnie w porównaniu z ubiegłorocznym, do niemal 10 proc. ogółu produkcji. Wysyłki są kierowane głównie do krajów UE, na Bałkany, do Rosji i USA. Zarządowi spółki najbardziej zależy na dotarciu do nowych klientów w Rosji i USA ze względu na wielkość tych rynków. W Rosji rozważane jest stworzenie firmy handlowej, która przekształciłaby się z czasem w produkcyjną. W USA Profi liczy na coraz lepiej zorganizowanych Polonusów mających własne sieci handlowe.
Profi działa od 1993 r., należy do niego 30 proc. rynku pasztetów. Spółka wyprzedza m.in. Mispol, Agrico, Drosed i Drob. Umacnia swoją pozycję na rynku dzięki nowoczesnemu wyposażeniu i innowacyjności, na co od 1997 r. corocznie wydawała do 2 mln USD. W tym roku będzie to 1,5 mln USD, m.in. na rozbudowę magazynów. Przedsięwzięcia są finansowane głównie z zysków, przy wsparciu kredytowym. Za 2003 r. Profi miał 11 mln zł zysk netto i 88,5 mln zł wpływów ze sprzedaży - rok wcześniej odpowiednio 14 mln i 85 mln zł. Po 4 miesiącach 2004 r. Profi zanotował 30-procemtową dynamikę przyrostu wpływów ze sprzedaży.
- Za cały rok powinniśmy utrzymać 15-procentowy przyrost wpływów i nieco mniejszy dla wyniku netto, co jest spowodowane stałym, wysokim wzrostem kosztów sprzedaży w wielkich sieciach - przewiduje Robert Barczyk, prezes spółki.
Kapitał Profi wynosi nieco ponad 3 mln zł. Właściciele to osiem osób fizycznych, które posiadają równe udziały.
Profi od kilku miesięcy przygotowuje się do debiutu giełdowego. - Prospekt złożymy jeszcze w lipcu - zapowiada Robert Barczyk, prezes spółki. Jeśli nie będzie poślizgów, to akcje Profi mogą być notowane jeszcze w tym roku. Na razie spółka nie podała, jaką kwotę chce pozyskać z giełdy, ale nieoficjalnie mówi się, że emisja będzie na poziomie średniej wielkości spółek, które debiutowały na rynku w 2004 r., czyli powyżej 30 mln zł.
Spółka stawia na długoterminowych akcjonariuszy, a to oznacza, że większe szanse na kupno walorów będą miały duże fundusze. Emisja będzie niewielka. - Chcemy przyspieszyć rozwój - zapowiada Robert Barczyk.
Wśród celów emisji może się znaleźć akwizycja innej firmy. - Na razie nie prowadzimy w tej kwestii żadnych rozmów, ale rozważamy taką możliwość - tłumaczy Barczyk.
Potrzebne są pieniądze na zwiększenie aktywności eksportowej. Eksport Profi w br. zwiększył się już dwukrotnie w porównaniu z ubiegłorocznym, do niemal 10 proc. ogółu produkcji. Wysyłki są kierowane głównie do krajów UE, na Bałkany, do Rosji i USA. Zarządowi spółki najbardziej zależy na dotarciu do nowych klientów w Rosji i USA ze względu na wielkość tych rynków. W Rosji rozważane jest stworzenie firmy handlowej, która przekształciłaby się z czasem w produkcyjną. W USA Profi liczy na coraz lepiej zorganizowanych Polonusów mających własne sieci handlowe.
Profi działa od 1993 r., należy do niego 30 proc. rynku pasztetów. Spółka wyprzedza m.in. Mispol, Agrico, Drosed i Drob. Umacnia swoją pozycję na rynku dzięki nowoczesnemu wyposażeniu i innowacyjności, na co od 1997 r. corocznie wydawała do 2 mln USD. W tym roku będzie to 1,5 mln USD, m.in. na rozbudowę magazynów. Przedsięwzięcia są finansowane głównie z zysków, przy wsparciu kredytowym. Za 2003 r. Profi miał 11 mln zł zysk netto i 88,5 mln zł wpływów ze sprzedaży - rok wcześniej odpowiednio 14 mln i 85 mln zł. Po 4 miesiącach 2004 r. Profi zanotował 30-procemtową dynamikę przyrostu wpływów ze sprzedaży.
- Za cały rok powinniśmy utrzymać 15-procentowy przyrost wpływów i nieco mniejszy dla wyniku netto, co jest spowodowane stałym, wysokim wzrostem kosztów sprzedaży w wielkich sieciach - przewiduje Robert Barczyk, prezes spółki.
Kapitał Profi wynosi nieco ponad 3 mln zł. Właściciele to osiem osób fizycznych, które posiadają równe udziały.
Źródło: Rzeczpospolita
Powrót do aktualności