Związek Zawodowy Rolników "Ojczyzna" zapowiada zaostrzenie blokad
Związek Zawodowy Rolników "Ojczyzna" zapowiada zaostrzenie blokad drogowych od poniedziałku, jeżeli rząd nie przystanie na postulaty rolników. Przewodniczący Związku Leszek Zwierz ostrzegł, że w każdy kolejny dzień protestu rolnicy będą przepuszczać samochody po oczekiwaniu o pół godziny dłuższym niż dnia poprzedniego.
Dodał, że w poniedziałek rolnicy będą schodzić z blokowanych dróg co półtorej godziny, we wtorek co 2 godziny, w środę - co 2 i pół godziny i tak dalej. Leszek Zwierz zapowiada, że protesty będą trwać do skutku. Jego zdaniem, główny postulat, jaki powinien spełnić rząd, to rozpoczęcie rozmów doprowadzających do polepszenia życia rolników.
Rolnicze związki nie widzą powodu by namawiać rolników do przerwania blokad- oświadczyli po spotkaniu z wicepremierem ministerm rolnictwa Jarosławem Kalinowskim związkowcy. Ich zdaniem dotychczasowe działania rządu są niewystarczające.
Wicepremier Jarosław Kalinowski powiedział , że uzgodniono ze związkami, że zespoły tematyczne złożone z przedstawicieli rządu i związkowców mają omówić sytuację na rynkach rolnych i propozycje interewencji i mają one być następnie przedstawione rządowi. Ma się także odbyć kolejne spotkanie ze związkowcami, chcą oni by wziął w nim udział wicepremier Grzegorz Kołodko.
Wicepremier Kalinowski zapowiedział, też że rząd rozważy podniesienie dopłat do mleka z czterech do siedmiu groszy, rząd chce też zwiększyć interwencję na rynku żywca wieprzowego i skupić nie 50 tysiecy ton jak planował a 75 tysięcy.
Zdaniem Romana Wierzbickiego z Solidarności Rolników Indywidualnych dobrze, że doszło do spotkania ale najważniejsze problemy nie zostały rozwiązane.
Krzysztof Filipek z Samoobrony powiedział natomiast , że rolnicy czekają nie na rozmowy a na rozwiązanie problemów.
Główne postulaty rolników to wyższe ceny interwencyjne na rynku wieprzowiny i mleka , odrzucenie przez sejm weta prezydenta do ustawy o biopaliwach, przyjęcie przez sejm ustawy o ustroju rolnym i zagwarantowanie, że budżet sfinansuje maksymalny poziom dopłat dla rolników, dozwolony ustaleniami kopenhaskiego szczytu.
Dodał, że w poniedziałek rolnicy będą schodzić z blokowanych dróg co półtorej godziny, we wtorek co 2 godziny, w środę - co 2 i pół godziny i tak dalej. Leszek Zwierz zapowiada, że protesty będą trwać do skutku. Jego zdaniem, główny postulat, jaki powinien spełnić rząd, to rozpoczęcie rozmów doprowadzających do polepszenia życia rolników.
Rolnicze związki nie widzą powodu by namawiać rolników do przerwania blokad- oświadczyli po spotkaniu z wicepremierem ministerm rolnictwa Jarosławem Kalinowskim związkowcy. Ich zdaniem dotychczasowe działania rządu są niewystarczające.
Wicepremier Jarosław Kalinowski powiedział , że uzgodniono ze związkami, że zespoły tematyczne złożone z przedstawicieli rządu i związkowców mają omówić sytuację na rynkach rolnych i propozycje interewencji i mają one być następnie przedstawione rządowi. Ma się także odbyć kolejne spotkanie ze związkowcami, chcą oni by wziął w nim udział wicepremier Grzegorz Kołodko.
Wicepremier Kalinowski zapowiedział, też że rząd rozważy podniesienie dopłat do mleka z czterech do siedmiu groszy, rząd chce też zwiększyć interwencję na rynku żywca wieprzowego i skupić nie 50 tysiecy ton jak planował a 75 tysięcy.
Zdaniem Romana Wierzbickiego z Solidarności Rolników Indywidualnych dobrze, że doszło do spotkania ale najważniejsze problemy nie zostały rozwiązane.
Krzysztof Filipek z Samoobrony powiedział natomiast , że rolnicy czekają nie na rozmowy a na rozwiązanie problemów.
Główne postulaty rolników to wyższe ceny interwencyjne na rynku wieprzowiny i mleka , odrzucenie przez sejm weta prezydenta do ustawy o biopaliwach, przyjęcie przez sejm ustawy o ustroju rolnym i zagwarantowanie, że budżet sfinansuje maksymalny poziom dopłat dla rolników, dozwolony ustaleniami kopenhaskiego szczytu.
Źródło: Informacyjna Agencja Radiowa
Powrót do aktualności