Rolnicy na drogach
Wczoraj przez kilka godzin rolnicy blokowali drogi w Wielkopolsce i pod Łodzią. Policja interweniowała dwukrotnie. Jedyna blokada drogi w województwie kujawsko-pomorskim trwała 10 minut.
Rolnicze blokady zapowiedział w niedzielę lider Samoobrony Andrzej Lepper.
- To nie Samoobrona organizowała blokady, a wszyscy rolnicy - powiedział nam wczoraj Leszek Nowacki, szef powiatowego zarządu Samoobrony w Mogilnie. - Drogę blokowali z nami przedstawiciele kółek rolniczych, izby rolniczej, niezrzeszeni. Wczoraj o godz. 10.00 stu rolników zablokowało na 10 minut trasę z Inowrocławia do Poznania w Goryszewie pod Mogilnem. Przechodzili przez jezdnię i co 3 minuty przepuszczali samochody. - Po negocjacjach protestujący rozeszli się - poinformował kom. Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy.
Później przedstawiciele rolników spotkali się w Mogilnie ze starostą Tomaszem Barczakiem i przedstawicielem wojewody Andrzejem Baranowskim, który do Bydgoszczy zawiózł petycję gospodarzy.
Rolnicze blokady zapowiedział w niedzielę lider Samoobrony Andrzej Lepper.
- To nie Samoobrona organizowała blokady, a wszyscy rolnicy - powiedział nam wczoraj Leszek Nowacki, szef powiatowego zarządu Samoobrony w Mogilnie. - Drogę blokowali z nami przedstawiciele kółek rolniczych, izby rolniczej, niezrzeszeni. Wczoraj o godz. 10.00 stu rolników zablokowało na 10 minut trasę z Inowrocławia do Poznania w Goryszewie pod Mogilnem. Przechodzili przez jezdnię i co 3 minuty przepuszczali samochody. - Po negocjacjach protestujący rozeszli się - poinformował kom. Jacek Krawczyk, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy.
Później przedstawiciele rolników spotkali się w Mogilnie ze starostą Tomaszem Barczakiem i przedstawicielem wojewody Andrzejem Baranowskim, który do Bydgoszczy zawiózł petycję gospodarzy.
Źródło: Gazeta Pomorska
Powrót do aktualności