Ceny zbóż, notowania, aktualności

O, kurczę!

O, kurczę!

Kłopoty producentów brojlerów zaczęły się kilka miesięcy temu. Kryzys pogłębiła tylko afera z niemieckimi dioksynami, która spowodowała spadek eksportu polskiego drobiu. Hodowcy masowo ograniczali wstawienia. Szacunki mówią, że w styczniu produkcja spadła aż o 10%. W efekcie w górę poszybowały ceny. Teraz zakłady przetwórcze płacą nieco ponad 4 zł za kilogram żywca. Przetwórcy już obliczyli o ile powinny wzrosnąć ceny mięsa w sklepach.

- Wzrost cen mięsa drobiowego o 30%, to nie jest łatwe do przełknięcia - mówi Rajmund Paczkowski z Krajowej Rady Drobiarstwa - Obawiamy się, że może to zdecydowanie ograniczyć popyt na mięso drobiowe.

Obecne ceny skupu cieszą hodowców.

- Przez wiele miesięcy, a dokładnie przez pięć miesięcy, produkcja przynosiła gigantyczne straty wobec czego część producentów, kilkadziesiąt procent, zaprzestało produkcji. W tej chwili mamy odbicie w drugą stronę, jest cena bardzo wysoka. - mówi Andrzej Danielak z Polskiego Związku Zrzeszeń Hodowców i Producentów Drobiu.

Ale entuzjazmu wśród rolników nie ma. Wprawdzie ceny skupu są wysokie, ale za to koszty produkcji jeszcze wyższe niż przed kryzysem. Za tonę paszy trzeba już zapłacić 1500 zł, a to dwukrotny wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem.

Źródło: Agrobiznes TVP

Powrót do aktualności