Ceny zbóż, notowania, aktualności

Wielkie liczenie

Wielkie liczenie

Jak mamy żyć i z czego płacić w tym roku rachunki? - pytają rolnicy z gminy Stara Błotnica na Mazowszu.

Rolnik - "Trzy hektary tutaj jest. Nie można wcześniej na wiosnę uprawić bo jest mokro. W tym roku jest jak jest nie jest dosiane jeszcze zboże. Ziemniaki mają być - woda stoi. Łąka tez wygniła z tamtego końca i jest jak jest jak widać."

Nawet jeżeli rolnicy zasiali zboża to i tak nie wiadomo czy je zbiorą. Z tego owsa w tym roku na pewno już nic nie będzie.

Rolnik - "Podmokły teren duży poziom wody gruntowej i tu nie ma nadziei żeby był jakiś zbiór. Straty są ogromne w tej chwili nie da się nic zrobić."

Rolnik - "Żyto wymiękło te śniegi wiosenne. Zasiało się potem owsa z owsa też nie ma nic i 2 i pół hektara a tu nie ma nawet po co kombajnu wprowadzać bo koszta by przewyższyły ten zbiór."

Jedyne wyjście to zaorać i zasiać coś jeszcze raz.

Rolnik - "Kiedy się wejdzie na tę ziemię nie wiadomo bo mówię wejdę zacznę robić. Ale to nie ma możliwości bo traktor zapada w pole i jest koniec."

Do niektórych pól nie da się nawet dojechać, bo na skutek nadmiernych opadów zostały zniszczone drogi dojazdowe.

Rolnik - "Zacznie się okres zbiorów siana, jeśli doczekamy zbioru, przejechać się raczej nie da tędy."

Część upraw może dałoby się jeszcze uratować, ale rolników nie stać na środki ochrony roślin. Najgorsze jednak jest to, że straty mogą być jeszcze większe, bo końca deszczu na razie nie widać.

Źródło: Agrobiznes, TVP

Powrót do aktualności