Mięso nie podrożeje, choć święta coraz bliżej
Na rynku mięsa, choć święta coraz bliżej i utrzymuje się tzw. świński dołek, ceny krajowych półtusz, po okresie wzrostu, spadają. I tak może być także w nadchodzącym tygodniu - twierdzą maklerzy.
Powód to import z UE przodków, łopatki i szynki, które zakłady przetwórcze bardzo chętnie kupują na produkcję świąteczną. Na razie na podwyżki cen się nie zanosi, zwłaszcza że zakłady będą kupować większe ilości surowca tylko przez następny tydzień, a po świętach zwykle są raczej obniżki notowań.
Drożeją natomiast elementy drobiowe, zwłaszcza ćwiartki kurczaka, skrzydełka, filety z piersi. Co więcej, podaż tych produktów jest wciąż niewystarczająca.
Rosną ceny skupu mięsa wołowego. Jest ono już o 13 proc. droższe niż przed rokiem. To przede wszystkim efekt osłabienia złotego wobec euro.
Źródło: Rzeczpospolita
Powrót do aktualności