Ceny zbóż, notowania, aktualności

Szlaban na drób

Szlaban na drób
To miało być długo oczekiwane otwarcie. Polskie firmy drobiarskie liczyły już nawet zyski, bo zainteresowanie mięsem po stronie rosyjskiej było spore. Moskwa co prawda embargo już dawno zniosła niestety w zamian wprowadziła nowe wymagania, które wciąż uniemożliwiają eksport.

22 marca Rosjanie ostatecznie znieśli zakaz importu mięsa drobiowego z Polski, wprowadzonego wraz z wybuchem ptasiej grypy na naszych fermach. Od tego czasu, eksport drobiu wciąż nie może jednak ruszyć, mimo, że uprawnienia do handlu uzyskało 9 polskich zakładów. Według przedstawicieli branży, wymagania jakie postawili Rosjanie wciąż blokują eksport.

Leszek Kawski, Krajowa Rada Drobiarstwa: punkty celne z lekarzami weterynarii, którzy mogą poświadczyć wjazd mięsa drobiowego – no to są tylko 2 przejścia graniczne, dosyć daleko od nas oddalone, a kilka jest w głębi Rosji.

Takie stanowisko drobiarzy dziwi Polską Inspekcję Weterynaryjną, która przypomina, że podobne procedury eksportowe obowiązują także przy sprzedaży mięsa czerwonego.

Krzysztof Jażdżewski, Główna Inspekcja Weterynaryjna: eksport wieprzowiny głównie ale i wołowiny jest prowadzony, więc wydaje się, że te reguły są to przejścia i jest możliwość kontynuowania czy też rozpoczęcia również i w tym drugim sektorze eksportu.

Drobiarze narzekają taż na wciąż zamknięty rynek ukraiński. Mimo, zniesienia wszelkich ograniczeń, eksport mięsa wciąż nie jest realizowany.

Tym bardziej, że tamtejsze władze wyrażały gotowość zakupu 250 tysięcy ton mięsa drobiowego. Właściciele polskich zakładów twierdzą, że mimo obietnic, żaden z ukraińskich kontrahentów nie jest zainteresowany nawiązaniem współpracy handlowej.

Źródło: Agrobiznes, TVP1

Powrót do aktualności