Ceny zbóż, notowania, aktualności

Przymiarki do opasów

Przymiarki do opasów
Jeśli nie produkcja mleka to co? Zdecydowana większość rolników stawia na bydło opasowe. Ale początki bywają trudne.

Mariusz Kopczyński z Cieszkowa dopiero co zainwestował w hodowle bydła opasowego.

 – Na razie nie miałem jeszcze żadnych zysków aczkolwiek powiem, ze wkład jest bardzo wysoki. Trzeba duże pieniądze włożyć i bardzo długo czekać zanim to się zwróci.– mówi.

W podobnej sytuacji jest Grzegorz Kędziorek z Nowych Kościelisk: – Próbuje i chce się przestawić ale u nas jest problem z łąkami ale trzeba coś próbować

Pan Grzegorz zaczynał od dwóch sztuk i systematycznie powiększa stado. Dlatego dochody na razie są niewielkie.

 – To są dochody raz na rok raz na dwa lata zależy kiedy rusza się z tą produkcją naszych rolników nie stać od razu na zakupienie 50 sztuk i zaczynają od małych ilości – mówi Kędziorek.

Zdaniem producentów hodowla bydła mięsnego nie wymaga tak dużych nakładów pracy jak mlecznego ale są inne problemy. Trudno o dobry materiał na opasy.

Dodatkowy kłopot to niestabilne ceny. Nie wszyscy rolnicy mają podpisane umowy z zakładami mięsnymi. Czasami na tym zyskują a innym razem tracą.

Źródło: Agrobiznes, TVP1

Powrót do aktualności