Odrolnianie na potęgę
W Polsce co roku odrolniane jest 3 tysiące hektarów gruntów. Większość to ziemie najwyższych klas. Często dzieje się to przy sprzeciwie rolników, którzy nie chcą, aby grunty pierwszej czy drugiej klasy były przeznaczane na przykład pod budowę osiedli mieszkaniowych.
Gmina Ożarów Mazowiecki jest położona przy granicach Warszawy. Do centrum stolicy jest stąd tylko 17 kilometrów. W miejscowości Szykuły funkcjonował kiedyś PGR. Teraz część tych ziem została za zgodą ministerstwa rolnictwa odrolniona i przeznaczona przez samorząd na budowę osiedla mieszkaniowego.
– Wszystkie ziemie po byłych PGR–ach miały być przeznaczone dla rolników – mówi Grzegorz Pietrzak, rolnik.
Ale swoje argumenty ma też burmistrz gminy Ożarów Mazowiecki, który przypomina, że bliskość dużej aglomeracji oraz gęstość dróg nie sprzyja produkcji rolniczej. – Cieszymy się bardzo z dobrych warzyw, ale chcemy aby były one odpowiedzialnie produkowane w najlepszych warunkach czystego powietrza i czystej wody – mówi.
Gmina Ożarów Mazowiecki dzięki graniczeniu ze stolicą jest bardzo atrakcyjnym terenem pod inwestycje mieszkaniowe rozrastającej się Warszawy. Mimo to gmina bardzo ostrożne podchodzi do odrolniania gruntów. W poprzedniej kadencji władz samorządowych stało się tak z 1000 hektarów ziemi. Teraz choć takie wnioski do burmistrza spływają, to nie są w ogóle rozpatrywane. Samorząd rolniczy rozumie potrzebę rozwoju, ale apeluje o rozsądek przy zmianach w planach zagospodarowania przestrzennego.
W Polsce ziemie pierwszej, drugiej i trzeciej klasy to tylko 1/4 wszystkich gruntów. Tymczasem jak wynika ze statystyk to właśnie ziemie są najczęściej odrolniane.
Gmina Ożarów Mazowiecki jest położona przy granicach Warszawy. Do centrum stolicy jest stąd tylko 17 kilometrów. W miejscowości Szykuły funkcjonował kiedyś PGR. Teraz część tych ziem została za zgodą ministerstwa rolnictwa odrolniona i przeznaczona przez samorząd na budowę osiedla mieszkaniowego.
– Wszystkie ziemie po byłych PGR–ach miały być przeznaczone dla rolników – mówi Grzegorz Pietrzak, rolnik.
Ale swoje argumenty ma też burmistrz gminy Ożarów Mazowiecki, który przypomina, że bliskość dużej aglomeracji oraz gęstość dróg nie sprzyja produkcji rolniczej. – Cieszymy się bardzo z dobrych warzyw, ale chcemy aby były one odpowiedzialnie produkowane w najlepszych warunkach czystego powietrza i czystej wody – mówi.
Gmina Ożarów Mazowiecki dzięki graniczeniu ze stolicą jest bardzo atrakcyjnym terenem pod inwestycje mieszkaniowe rozrastającej się Warszawy. Mimo to gmina bardzo ostrożne podchodzi do odrolniania gruntów. W poprzedniej kadencji władz samorządowych stało się tak z 1000 hektarów ziemi. Teraz choć takie wnioski do burmistrza spływają, to nie są w ogóle rozpatrywane. Samorząd rolniczy rozumie potrzebę rozwoju, ale apeluje o rozsądek przy zmianach w planach zagospodarowania przestrzennego.
W Polsce ziemie pierwszej, drugiej i trzeciej klasy to tylko 1/4 wszystkich gruntów. Tymczasem jak wynika ze statystyk to właśnie ziemie są najczęściej odrolniane.
Źródło: Agrobiznes, TVP1
Powrót do aktualności