Ceny zbóż, notowania, aktualności

Mięsny protest

Mięsny protest
Ponad trzystu rolników protestowało pod zakładem mięsnym "Duda" w Grąbkowie pod Lesznem. Jak mówią, wyszli na ulice, bo chcą wyższych cen skupu wieprzowiny. Wprost oskarżają firmy mięsne o zmowę cenową. Przy okazji "dostało się" też ministrowi rolnictwa Andrzejowi Lepperowi, który – mimo zaproszenia – do Grąbkowa nie przyjechał.

Głośno i ostro – tak było na pikiecie. Podobne emocje jak minister rolnictwa w producentach wieprzowiny budzą rynkowi potentaci. Zdaniem rolników pikieta w takich miejscach to jedyna skuteczna metoda na podbicie cen wieprzowiny.

Krzysztof Kwiatoń, Wielkopolska Izb Rolnicza: – 10 dni temu zapowiedzieliśmy pikietę przed "Dudą" wtedy cena żywca była 3zł. za kilogram wagi żywej. W ciągu tych 10 dni cena codziennie podchodziła do góry. Dzisiaj "Duda" płaci 4 – 4,20.

Ale to wciąż jeszcze nie satysfakcjonuje rolników. Ich zdaniem kilogram żywca powinien kosztować około pięciu złotych, aby produkcja stała się opłacalna. Na ceny skupu narzekają też hodowcy krów. – Spadek cen utrzymuje się już pół roku, naprawdę ciężko jest wyżyć – mówią.

Rolnicy zapowiadają, że jeśli nie doczekają się interwencji rządu to zorganizują ogólnopolską głodówkę.

Źródło: Agrobiznes, TVP1

Powrót do aktualności