Ceny zbóż, notowania, aktualności

Duży popyt na drób

Duży popyt na drób
Spadły ceny i od razu wzrosła sprzedaż – tak w tym tygodniu wygląda drobiowy rynek. Drób sprzedaje się rewelacyjnie. W kraju największe zainteresowanie jest mięsem z kurczaków. Filety czy elementy do produkcji idą jak świeże bułeczki, a ceny zadowalają wszystkich.

Kilogram filetów można już kupić za niecałe 11 złotych. Krajowi przetwórcy wykorzystują mięso z kurczaków, bo jest tańsze od indyczego. Ale producenci tego ostatniego nie mają powodów do narzekań.

Polskie indycze mięso opanowało unijne stoły. Dawno już nie było tak, żeby eksporterzy zastanawiali się skąd wziąć dodatkowe partie filetów z indyka, by sprostać zamówieniom. Cena kilograma sięga 13 złotych. Dochodzi nawet do tego, że indyczych nóg nie ma w krajowych ofertach sprzedaży. Kto więc ich potrzebuje do produkcji, uzupełnia braki mięsem z Włoch i Hiszpanii. Nasi dotychczasowi dostawcy – Holandia i Belgia – mają teraz zbyt wysokie ceny.

Nie ma już nadwyżek mięsa odkostnionego. Drobiarze znaleźli rynek zbytu głównie w Rumunii i bardzo szybko opróżnili magazyny. Część mięsa sprzedali też na Białoruś. Na otwarcie się Ukraińskiego rynku czeka już coraz mniej producentów, ale i tam bocznymi kanałami trafia polski drób. Na rynku odkłada się jedynie niewielka ilość skórek, kuprów i korpusów.

Źródło: Agrobiznes, TVP1

Powrót do aktualności