Ceny zbóż, notowania, aktualności

Rusza eksport polskiej wieprzowiny na Daleki Wschód

Rusza eksport polskiej wieprzowiny na Daleki Wschód
Japońska firma szukała nowych źródeł importu czerwonego mięsa. I znalazła. W Polsce.

Sumitomo Corporation, jedna z największych japońskich firm handlu zagranicznego, będzie wspólnie z amerykańskim Smithfield Foods importować polską wieprzowinę. Chce kupować przynajmniej 10 tys. ton mrożonego mięsa rocznie, które trafi do restauracji i firm zajmujących się przetwórstwem żywności.

Będzie więcej

 – 10 tys. ton to plan na ten rok. Dopiero zaczynamy, ale postaramy się importować więcej – mówi Jun Iwata z Sumitomo Corporation. Zapewnia, że polskie mięso jest już w japońskim porcie i jeszcze w tym miesiącu trafi do konsumentów.

 – O ten chłonny rynek staraliśmy się od dawna. Jest największy na świecie. Po długich negocjacjach przekonaliśmy wreszcie Japończyków, że nasze mięso ma odpowiednią jakość – mówi Witold Choiński, prezes Polskiego Związku Producentów, Eksporterów i Importerów Mięsa.

Wcześniej Polska miała problemy z eksportem wieprzowiny na tamtejszy rynek. Japoński minister rolnictwa wprowadził zakaz importu w obawie przed rozprzestrzenianiem się epidemii pryszczycy. Animex, polska spółka z grupy Smithfield Foods, eksportował za to białe mięso. Sumitomo Corporation sprowadzał z naszego kraju 2000–3000 ton drobiu rocznie. Było to tym łatwiejsze, że ze względu na zagrożenie ptasią grypą Chiny i Tajlandia miały tymczasowy zakaz eksportu tego mięsa.

Tylko przez pośrednika

 – Japoński rynek jest bardzo trudny. Są tu najwięksi producenci mięsa. Najwięcej eksportują: Dania, USA i Kanada. Polska zdobyła pozwolenie, ale konkurenci są tak duzi, że naszym firmom trudno będzie tam wejść bezpośrednio. Skorzystają zatem z pośredników, tak jak to robią Animex (poprzez Amerykanów) i Sokołów (Duńczyków) – mówi Witold Choiński.

Nieoficjalnie mówi się, że Animex będzie bezpośrednio dostarczał wieprzowinę Sumitomo, choć sam nie chce tego przyznać wprost.

 – Nie mogę potwierdzić, ani zaprzeczyć, ale rzeczywiście mamy klienta japońskiego i pierwsza partia towaru już poszła. W przyszłości łączny tonaż białego i czerwonego mięsa może sięgnąć 10 tys. ton – mówi Andrzej Pawelczak, rzecznik Animeksu.

W najbliższych planach Sumitomo jest zakup od Smithfield Foods również amerykańskiej szynki, kiełbasy i bekonu.

Źródło: Puls Biznesu

Powrót do aktualności