Ceny zbóż, notowania, aktualności

Wzrosła sprzedaż mięsa na Ukrainę

Wzrosła sprzedaż mięsa na Ukrainę
Polskie firmy, zachęcone niższymi taryfami celnymi,chcą eksportować na Ukrainę wieprzowinę, wołowinę i przetwory warzywne. Na niższe cła na drób muszą poczekać jeszcze co najmniej kilka miesięcy.

Podczas tegorocznych międzynarodowych targów spożywczych Anuga w Kolonii i Polagara-food w Poznaniu stoisko Zakładów Mięsnych Mat w Czerniewicach w woj. kujawsko-pomorskim oblegali przedstawiciele firm ukraińskich. - Obniżenie stawek celnych spowodowało wzrost zainteresowania polskim mięsem - mówi dyrektor zakładów Marek Langowski. Firma obecna jest na Ukrainie od dwóch lat, gdzie w pierwszej połowie 2005 r. trafiło ok. 10 proc. mięsa i wyrobów przez nią eksportowanych. W najbliższym czasie ilość ta powinna wzrosnąć, ponieważ Mat prowadzi rozmowy z potencjalnymi kontrahentami.

 - To, czy uda się zrealizować nasze plany, będzie zależało od cen mięsa. Niższe stawki obowiązują nie tylko w handlu z Polską, a więc jeżeli będzie docierać tam tańsze mięso, nie będziemy konkurencyjni - przyznaje Marek Langowski.

Cło na wołowinę i wieprzowinę, obniżone przez Ukrainę w sierpniu 2005 r. do 10 proc., nie może być mniejsze niż 0,6 euro za kg.

 - Ukraina zdecydowała się na obniżkę, ponieważ brakuje tam mięsa wieprzowego i wołowego. Obecny kryzys trawa już od 1990 roku - wyjaśnia Mikołaj Oniszczuk, radca handlowy Ambasady RP w Kijowie. W ciągu ostatnich piętnastu lat produkcja mięsa w tym kraju drastycznie spadła.

 - Eksport mięsa na Ukrainę mógłby być większy, ale ze względu na zerowe cło na żywiec Ukraińcy kupują przede wszystkim żywe zwierzęta - zauważa Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso. Decyzji władz ukraińskich - aby znieść cło na żywiec - prezes Choiński się nie dziwi, ponieważ Ukraina zapewniając sobie surowiec, jednocześnie nie blokuje rozwoju przetwórstwa mięsnego.

Rynkiem ukraińskim zainteresowana jest Grupa Animex. - Czekamy na zmianę procedur dotyczących odbioru towaru na granicy przez służby ukraińskie. Na odprawę czeka się niekiedy kilka dni, co w przypadku mięsa znacznie obniża rentowność transakcji - mówi Andrzej Pawelczak, reprezentujący Grupę Animex. Przeciętnie do 10 - 20 proc. zostały do tej pory obniżone stawki na warzywa i przetwory. Grzegorz Pysz, wiceprezes firmy Smak, produkującej przetwory owocowo-warzywne, nie ukrywa, że rozmowy z partnerem z Kijowa już trwają. Chce on wysyłać na Ukrainę m.in. konserwowe ogórki i pieczarki oraz chrzan. Dalsza obniżka ceł m.in. na przetwory powinna zacząć obowiązywać od 1 grudnia 2005 r.

Na obniżkę taryfy, do nie mniej niż 0,4 euro za kg, producenci i przetwórcy drobiu muszą poczekać do czasu, gdy Ukraina stanie się członkiem Światowej Organizacji Handlu, a to może nastąpić dopiero w przyszłym roku - jak ostatnio powiedział dyrektor generalny tej organizacji Pascal Lamy.

Źródło: Rzeczpospolita

Powrót do aktualności