Ceny zbóż, notowania, aktualności

Produkcja wołowiny opłacalna

Produkcja wołowiny opłacalna
W ostatnich kilku tygodniach ceny żywca wołowego w Polsce wzrosły o kilkadziesiąt procent. W tym samym mniej więcej stopniu podniesiono w sklepach ceny mięsa wołowego i cielęciny.

Mimo niskiego popytu w kraju na mięso wołowe jego ceny rosną, bo cena tego mięsa w innych krajach UE jest wysoka. Dlatego znaczna jego część z zachodnich rejonów kraju trafia obecnie do Niemiec, z południa zaś Polski do Czech i na Słowację.

Droższy żywiec wołowy spowodował podwyżkę cen cieląt i zwiększenie zainteresowania chowem bydła, zwłaszcza ras mięsnych oraz krzyżówek bydła mlecznego z bydłem ras mięsnych. W księgach Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego z każdym dniem rośnie liczba zarejestrowanych producentów I nic dziwnego, skoro ceny żywca ras mięsnych skoczyły już z 6 - 7 zł do 13 -14 zł za kilogram.

Rekordowe w Polsce pogłowie bydła osiągnięto w II połowie lat 70. XX w Wynosiło ono wówczas ponad 13,5 mln sztuk, teraz nie przekracza 5,5 mln sztuk. Tak duży spadek spowodowany został nieopłacalnością chowu. Nie opłacał się zwłaszcza chów bydła na mięso, większość sprzedawanej w Polsce wołowiny pochodziła z uboju starych krów.

Produkcja wołowiny była u nas produkcją uboczną, uzyskiwaną przy okazji produkcji mleka. Doszło w końcu do tego, że pogłowie krów mlecznych (obecnie ponad 2,8 mln sztuk) było i nadal jest wyższe od pogłowia innych grup bydła.

Spożycie wołowiny zmniejszyło się z kilkunastu kg przed laty do około 5 kg na mieszkańca rocznie i jest 4 razy mniejsze od spożycia mięsa drobiowego. Powrót do chowu bydła jest jednym z bardziej optymistycznych dla polskiego rolnictwa następstw integracji z Unią Europejską. Nasz kraj posiada bowiem sporo niewykorzystanych użytków zielonych.

W czasie rokowań akcesyjnych Polska wynegocjowała całkiem "przyzwoite" limity produkcji bydła. Premie za chów i ubój bydła są w UE bardzo wysokie, na wsparcie chowu bydła Unia przeznacza dwie trzecie całości dotacji kierowanych na dofinansowanie produkcji zwierzęcej.

W Niemczech pogłowie wynosi ponad 14 mln, a we Francji nawet ponad 20 mln sztuk. Więcej bydła niż Polska posiada nawet mała Irlandia (6,5 mln sztuk), również Wielka Brytania (ponad 10 mln), Włochy (7,4 mln) i Hiszpania (6,3 mln). W Polsce jest miejsce dla co najmniej 7,5 - 8 mln sztuk bydła.

Źródło: Rzeczpospolita

Powrót do aktualności