Rynek zbóż: mało i drogo
Od kilku tygodniu sytuacja na rynku zbóż nie zmienia się. Podaż ziarna jest mała, a poszukujących zniechęcają do transakcji wysokie ceny. Kupują tylko ci, którym brakuje surowca do bieżącej produkcji mąki lub pasz.
Ceny wywoławcze pszenicy konsumpcyjnej (cena netto, loco magazyn sprzedającego) wahają się od 700 do 730 zł za t - podaje Giełda Poznańska. Najdrożej jest na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce, najtaniej na Pomorzu oraz Warmii i Mazurach.
Prawie zniknęła z ofert giełdowych pszenica paszowa. Niewielkie ilości tego ziarna można kupić jedynie u indywidualnych rolników. Za żyto, z którym też są problemy, najwięcej trzeba zapłacić w Wielkopolsce (550 zł t loco magazyn).
Ceny jęczmienia wahają się od 610 do 640 zł za t - dużo jest na rynku jęczmienia konsumpcyjnego, ale najbardziej poszukiwany jest browarny. Dość rzadko pojawia się w sprzedaży jęczmień paszowy, który dzięki temu jest niewiele tańszy od konsumpcyjnego.
W obrocie brakuje owsa (430 - 520 zł za t) i pszenżyta (580 - 600 zł za t). Ziarno to rzadko trafia na giełdy, gdyż znajduje nabywców bezpośrednio u rolników.
Spore jest zapotrzebowanie na otręby, mimo że ich notowania rosną. Pszenne luzem importowane z Czech kosztują już na granicy południowej (w wagonie) 455 zł t. Najtańsze są otręby białoruskie - 410 zł na granicy wschodniej.
Ceny wywoławcze pszenicy konsumpcyjnej (cena netto, loco magazyn sprzedającego) wahają się od 700 do 730 zł za t - podaje Giełda Poznańska. Najdrożej jest na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce, najtaniej na Pomorzu oraz Warmii i Mazurach.
Prawie zniknęła z ofert giełdowych pszenica paszowa. Niewielkie ilości tego ziarna można kupić jedynie u indywidualnych rolników. Za żyto, z którym też są problemy, najwięcej trzeba zapłacić w Wielkopolsce (550 zł t loco magazyn).
Ceny jęczmienia wahają się od 610 do 640 zł za t - dużo jest na rynku jęczmienia konsumpcyjnego, ale najbardziej poszukiwany jest browarny. Dość rzadko pojawia się w sprzedaży jęczmień paszowy, który dzięki temu jest niewiele tańszy od konsumpcyjnego.
W obrocie brakuje owsa (430 - 520 zł za t) i pszenżyta (580 - 600 zł za t). Ziarno to rzadko trafia na giełdy, gdyż znajduje nabywców bezpośrednio u rolników.
Spore jest zapotrzebowanie na otręby, mimo że ich notowania rosną. Pszenne luzem importowane z Czech kosztują już na granicy południowej (w wagonie) 455 zł t. Najtańsze są otręby białoruskie - 410 zł na granicy wschodniej.
Źródło: Rzeczpospolita
Powrót do aktualności