Ceny zbóż, notowania, aktualności

Amerykanie namawiają do kupowania ich wołowiny

Amerykanie namawiają do kupowania ich wołowiny
Minister rolnictwa USA Ann Veneman ogłosiła nowe środki zapobiegające BSE po stwierdzeniu pierwszego przypadku tej choroby w Stanach Zjednoczonych. Zaczną one obowiązywać z chwilą opublikowania przepisów wykonawczych.

Nowe amerykańskie przepisy zmierzają do wycofania z łańcucha żywnościowego człowieka produktów pochodzących ze zwierząt zbyt chorych albo rannych, które nie są w stanie dojść do rzeźni o własnych siłach. Ann Veneman podkreśliła, że są to dodatkowe działania chroniące ludzkie zdrowie, mające utrzymać zaufanie konsumentów, producentów mięsa i partnerów handlowych USA do amerykańskiego, bardzo pewnego już systemu bezpieczeństwa żywnościowego.

Inne przepisy dotyczą ograniczeń w przerobie mózgów i tkanek z układów nerwowych bydła. Inspektorzy z resortu rolnictwa będą teraz musieli czekać na potwierdzenie negatywnego wyniku badań na BSE, aby na mięsie można było przybić pieczątkę "sprawdzono i potwierdzono"

Ponadto resort zmieni klasyfikację materiałów podwyższonego ryzyka. Z łańcucha żywnościowego zostaną usunięte jelita cienkie, czaszki, mózg, węzły chłonne, oczy, rdzeń kręgowy i szpik kostny zwierząt starszych niż 30-miesięczne. Ann Veneman dodała, że te działania są podobne do podjętych przez Kanadę po wykryciu tam w maju pierwszego przypadku BSE.

Od tej pory rzeźnie muszą spełniać nowe wymogi, aby potrafiły postępować z materiałami podwyższonego ryzyka i zagwarantować, by nie przedostały się do mięsa i przetworów. Nie będzie można np. używać sprężonego powietrza do ogłuszania zwierząt przed ubojem.

Resort rolnictwa powoła teraz ekipę międzynarodowych ekspertów, naukowców, wiarygodnych i obiektywnych, których zadaniem będzie krytyczna ocena działań władz, aby można je jeszcze bardziej poprawić - wyjaśniła Veneman.

W lipcu rozpocznie się dobrowolny program identyfikacji zwierząt, stad i ośrodków hodowli. Zdaniem pani minister nowy program nie powinien zwiększyć cen mięsa, bo będzie dotyczyć bardzo małej liczby zwierząt, 150 - 200 tys. chorych lub rannych na 35 mln zabijanych rocznie. Podobnie zmiana zasad postępowania wobec tkanek wyższego ryzyka nie powinna wiązać się z dużymi kosztami.

Prezydent George Bush oświadczył, że resort rolnictwa podejmuje właściwe kroki dla zapewnienia bezpieczeństwa spożycia wołowiny.

Amerykanie chcą, by świat zaczął znowu kupować ich mięso. Do Meksyku uda się delegacja, by namawiać drugiego klienta USA do otwarcia granic. Przedstawiciele administracji przyznają, że proszą teraz swych partnerów handlowych o większą elastyczność niż ta, którą sami okazywali w przeszłości. Wygląda jednak na to, że czekają na wyniki testów (będą znane w przyszłym tygodniu) i zakończenie ustalania pochodzenia chorej sztuki. Specjaliści liczą się też z możliwością wzrostu krajowego spożycia taniejącej wołowiny w Stanach. BSE wywołało jeden skutek uboczny: kraje, które zawiesiły import mięsa, nie chcą też amerykańskich frytek. Dotyczy to zwłaszcza Azji.

Źródło: Rzeczpospolita

Powrót do aktualności