Mięso coraz tańsze
Na rynku mięsnym nadal tanieją najdroższe surowce, m.in. schab, łopatka. Powodem jest zmniejszenie popytu w handlu detalicznym, co powtarza się co roku po wakacjach. Przy sporej podaży żywca, zakłady nie chcąc powiększać zapasów, próbują sprzedać towar z bieżących dostaw po niższych cenach.
Nie zmieniły się notowania surowców najtańszych, w tym i mięs drobnych, gdyż głowy, podroby, skórki, tłuszcze cieszą się sporym powodzeniem.
- Na przetargu zapasów Agencji Rynku Rolnego odnotowano w tym tygodniu spore zainteresowanie półtuszami mrożonymi na eksport - podaje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej. Sprzedano większość oferowanego mięsa po cenie minimalnie wyższej od wywoławczej. Być może wróży to ożywienie w eksporcie. Zainteresowanie mięsem mrożonym na rynek krajowy było natomiast minimalne.
Utrzymuje się podaż wołowiny. I to zarówno mięsa świeżego, jak i mrożonego z rezerw agencyjnych. Natomiast popyt jest od dłuższego czasu bardzo mały i jeszcze spada. W tym tygodniu na przetargu na WGT sprzedano na eksport jedynie ok. 4 proc. ćwierci wołowych po 2,5 zł/kg. Czyli - jedną piątą tego, co przed tygodniem.
Najbardziej poszukiwanym od kilku tygodni surowcem są filety z piersi indyka i kurczaka dla potrzeb przemysłu przetwórczego. Podaż tych elementów drobiowych jest niewystarczająca, a ceny w stosunku do sierpnia wzrosły Pod dostatkiem jest natomiast pozostałych mięs kurczaka i indyka. Ich ceny utrzymują się na niezmienionym poziomie.
Maklerzy nie przewidują w najbliższych tygodniach zasadniczych zmian na rynku zbóż. Dopóki prowadzony będzie skup interwencyjny czyli do końca października, na giełdach zawieranych będzie niewiele transakcji. W handlu mięsem wszystko zależeć będzie od tego, czy wzrośnie popyt na rynku detalicznym oraz eksport na wschód.
Nie zmieniły się notowania surowców najtańszych, w tym i mięs drobnych, gdyż głowy, podroby, skórki, tłuszcze cieszą się sporym powodzeniem.
- Na przetargu zapasów Agencji Rynku Rolnego odnotowano w tym tygodniu spore zainteresowanie półtuszami mrożonymi na eksport - podaje Andrzej Bąk z Warszawskiej Giełdy Towarowej. Sprzedano większość oferowanego mięsa po cenie minimalnie wyższej od wywoławczej. Być może wróży to ożywienie w eksporcie. Zainteresowanie mięsem mrożonym na rynek krajowy było natomiast minimalne.
Utrzymuje się podaż wołowiny. I to zarówno mięsa świeżego, jak i mrożonego z rezerw agencyjnych. Natomiast popyt jest od dłuższego czasu bardzo mały i jeszcze spada. W tym tygodniu na przetargu na WGT sprzedano na eksport jedynie ok. 4 proc. ćwierci wołowych po 2,5 zł/kg. Czyli - jedną piątą tego, co przed tygodniem.
Najbardziej poszukiwanym od kilku tygodni surowcem są filety z piersi indyka i kurczaka dla potrzeb przemysłu przetwórczego. Podaż tych elementów drobiowych jest niewystarczająca, a ceny w stosunku do sierpnia wzrosły Pod dostatkiem jest natomiast pozostałych mięs kurczaka i indyka. Ich ceny utrzymują się na niezmienionym poziomie.
Maklerzy nie przewidują w najbliższych tygodniach zasadniczych zmian na rynku zbóż. Dopóki prowadzony będzie skup interwencyjny czyli do końca października, na giełdach zawieranych będzie niewiele transakcji. W handlu mięsem wszystko zależeć będzie od tego, czy wzrośnie popyt na rynku detalicznym oraz eksport na wschód.
Źródło: Rzeczpospolita
Powrót do aktualności